Elon Musk: najbogatszy błazen świata

błazen

Elon Musk to postać, która w ciągu ostatnich kilkunastu lat stała się niemal legendą współczesnego dzikiego kapitalizmu. Dla jednych jest wizjonerem i bohaterem technologicznym, dla innych – bezwzględnym showmanem, który za miliony dolarów kupił sobie prawo do bycia „ekscentrykiem”. Przyglądamy się najbardziej kontrowersyjnym aspektom jego osobowości i kariery oraz sprawdzamy, dlaczego coraz więcej osób uważa, że Musk to najbogatszy błazen świata.

Nie wiem o czym mówię, więc się wypowiem

Musk nie boi się komentować rzeczy, o których nie ma żadnej merytorycznej wiedzy. Od medycyny po politykę międzynarodową, Musk wielokrotnie komentował kwestie, które regularnie wywołują zdumienie ekspertów. Jego tweety i publiczne komentarze najczęściej opierają się na intuicji i przekonaniach, ale prawie nigdy na faktach czy rzetelnej analizie. Świat regularnie otrzymuje mieszankę prowokacji i dezinformacji, które pomagają Muskowi generować zainteresowanie mediów.

Jakie idotyzmy mogliśmy słyszeć z ust Muska?

  • Sugerował, że śmieciowa kryptowaluta Dogecoin uznawana za tzw. meme coin, już wkrótce zastąpi dolara jako globalną walutę.
  • Twiedzi że teleportacja jest realna, co naukowcy określają jako opowieść z mchu i paproci.
  • Publicznie twierdził, że grypa jest groźniejsza niż COVID-19.
  • Regularnie wypowiada się na temat polityki międzynarodowej, np. sugerując zbrojne interwencje USA względem innych krajów i instytucji.

W ostatnim twierdzeniu nie jest akurat odosobniony w USA – kraju, który wielokrotnie w swojej historii napadał na inne państwa dla zapewnienia sobie korzyści finansowych.

Czytaj też: Ile kosztuje Tesla? Sprawdź modele Tesla i ich ceny

Wiem lepiej od Was, co dla Was dobre

To kolejna dewiza, która zdaje się przyświecać Muskowi. Wielokrotne publiczne ataki na dziennikarzy, polityków innych opcji, organizacje czy instytucje regulacyjne, a czasem nawet kraje czy narody. Wypowiadanie się w sposób obraźliwy i lekceważący to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Elon Musk wydaje się wiedzieć lepiej, co jest dobre dla Niemców i na kogo powinni głosować, a także jak powinna działać Europa itp.

Co mogliśmy usłyszeć z ust Muska?

  • W 2018 r., podczas akcji ratunkowej chłopców uwięzionych w zalanej jaskini w Tajlandii, Musk wymyślił mini‑łódź podwodną do ich uratowania. Doświadczony ratownik jaskiniowy Vernon Unsworth skrytykował ten pomysł jako „PR‑owy” i niemający szans powodzenia, na co Musk nazwał go na Twitterze „pedo guy” (czyli – w potocznym angielskim – „pedofilem”). Skończyło się procesem o zniesławienie, w ramach którego Musk musiał się pokajać.
  • Po przejęciu Twittera Musk zwolnił setki pracowników firmy mailem oraz zablokował dziesiątki kont dziennikarzy z redakcji takich jak The New York Times, CNN, Washington Post i innych, co utrudniało dostęp do rzetelnej informacji. Od czasu przejęcia Twitter/X stał się największą wylęgarnią trolli w światowym internecie, a platforma zyskała reputację miejsca, gdzie treści skrajne — rasistowskie, antysemickie, konspirologiczne — szerzą się bez większej moderacji. Grok, czyli AI od Muska, słynie z szerzenia bzdur na masową skalę i nazywany jest „AI dla idiotów”.
  • Również pracownicy innych firm Muska, np. Tesla czy SpaceX, regularnie zbierają cięgi z ust szefa. Wielokrotnie zarzucał im nieudolność, lenistwo i kwestionował prawa pracowników. Firmy Muska słyną ze złych warunków pracy, nieprawidłowych zwolnień i braku transparentności.
  • W styczniu 2025 r. Musk udostępnił treści, które sugerowały, jakoby UE posiadała mechanizm unieważniania wyborów w państwach członkowskich (np. w Niemczech), jeśli wynik nie jest „odpowiedni”. Twierdzenia te, oczywiście całkowicie wyssane z palca, są wynikiem frustracji miliardera kiepskimi wynikami popieranych przez niego skrajnie prawicowych partii.
  • Wielokrotnie próbował wpływać na wyniki wyborów w Niemczech oraz regularnie atakuje UE, co eksperci uzasadniają chęcią wyrwania się spod obowiązujących w Europie regulacji prawnych, które Musk widzi jako ograniczenie do zarabiania jeszcze większych pieniędzy. Elon Musk chciałby rozpadu UE ponieważ uważa, że USA mogłyby zdominować poszczególne kraje europejskie pod względem gospodarczym i politycznym, co przyniosłoby korzyści również ekscentrykowi.
  • Jego fazy bezgranicznej miłości i nienawiści z Donaldem Trumpem są już tylko wisienką na torcie. Salutowanie na zaprzysiężeniu prezydenta, buńczuczne zapowiedzi ogromnych zmian w funkcjonowaniu administracji federalnej i oszczędności (które oczywiście okazały się tylko pustymi słowami), szarpaniny w Białym Domu, wzajemne podlizywanie się, a następnie grożenie sobie – wszystko jak w patologicznym małżeństwie z horroru.
  • auto elektryczne w trakcie ładowania

    Samochody elektryczne z największym zasięgiem: ranking

  • konsumentka na zakupach

    Customizacja i personalizacja we współczesnym biznesie

  • USA Chiny

    Jak USA planują powstrzymać Chiny z użyciem Rosji i Europy?

Rodzina ma tańczyć, jak zagram

Życie prywatne Muska jest równie burzliwe, jak jego działalność publiczna. Niestety trudno jego zachowania uznać za wyraz szacunku dla bliskich, których traktuje jak całkowicie zależnych i poddanych jego woli.

  • Swoim dzieciom nadaje dziwaczne imiona, nie tylko trudne do wymówienia, ale i narażające je na społeczny ostracyzm. Kto o zdrowych zmysłach dałby dziecku na imię „X Æ A-12”?
  • Głośne rozwody i konflikty rodzinne są szeroko relacjonowane i komentowane w prasie plotkarskiej. Musk nie stroni od publicznego wyrzekania się własnych dzieci, a relacje dotyczące tego jak łatwo miliarder wpada w złość, jest oschły i obojętny dla członków rodziny wielokrotnie były szeroko opisywane.
  • Najbardziej kompromitujące są jednak próby ograniczania wolności swoich dzieci. Miliarder miał zatrzymywać paszporty dzieci, aby uniemożliwić im kontakt z matką oraz prababcią, które za pośrednictwem mediów apelowały o możliwość zobaczenia się z dziećmi.
  • Sam Elon Musk otwarcie przyznaje, że nie ma zamiaru przekazać swoich firm potomkom, co tylko podsyca komentarze, że osoby bliskie traktuje instrumentalnie i bez elementarnego szacunku.

Kłamstwo to moje drugie imię

Elon Musk wielokrotnie łapany był na kłamstwach, a część z nich kosztowała go bardzo dużo – sądy już kilkukrotnie nakazywały mu zapłacenie odszkodowania, których wartość liczona jest w dziesiątkach milionów dolarów.

  • Jego największym kłamstwem jest oczywiście narracja o „samotnym geniuszu, który doszedł do wszystkiego własną pracą”. Rzeczywistość jest zupełnie inna – Musk otrzymał miliony dolarów od swojego ojca na start kariery – to one pozwoliły mu inwestować w pierwsze firmy. SpaceX i Tesla natomiast wielokrotnie korzystały z rządowych dotacji, grantów i kontraktów (np. NASA, Departament Obrony USA), co znacznie obniżało ryzyko inwestycyjne i pozwalało rozwijać firmy.
  • W sierpniu 2018 r. Musk napisał, że rozważa prywatyzację Tesla, Inc. przy kursie 420 USD za akcję z dopiskiem „funding secured” (finansowanie zabezpieczone). Okazało się, że żadne finansowanie nie było zabezpieczone — ale wywołał panikę na giełdzie, a sprzedający stracili miliardy. W rezultacie Musk i Tesla zapłacili po 20 mln USD grzywny, a Elon Musk musiał zrezygnować z funkcji przewodniczącego rady na 3 lata.

Podsumowanie

Elon Musk to człowiek kontrastów: showman, miliarder, prowokator i błazen w jednej osobie. Jego publiczne działania, konflikty, kontrowersyjne decyzje rodzinne oraz wątpliwa narracja o „samodzielnym dojściu do fortuny” sprawiają, że Musk jawi się nie tylko jako przykład dzikiego kapitalizmu, ale też symbol współczesnej kultury celebryckiej: bogaty, ekscentryczny, nieprzewidywalny – i często żenująco arogancki.

Otwarta wrogość względem Europy, postrzeganie jej jako niebezpiecznego rywala dla USA, którego należy osłabić poprzez rozbicie Unii Europejskiej, również jest niezwykle aroganckie i niepokojące dla Polaków. Zarówno Elon Musk, jak i Donald Trump, wydają się być przekonani, że po rozpadzie UE mogliby zdominować wiele krajów europejskich i uczynić z nich współczesną kolonię. Styl prowadzenia biznesu przez obydwu ekscentryków oraz wiele amerykańskich korporacji wpisuje się kulturę dzikiego kapitalizmu, gdzie pieniądze mogą wszystko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *